Bo naprawdę bezpiecznie jest dopiero wtedy gdy rano budzisz się i nie zaczynasz wariować z powodu braku podkoszulka, który on lubił najbardziej. Gdy masz w dupie to, czy szminka rozmazała ci się po policzku, czy grzecznie siedzi na ustach. Nie tęsknisz... Jedziesz ostatnim autobusem bez obawy,że spóźnisz się gdziekolwiek.Pijąc bananowy koktajl uśmiechasz się jak obłąkana do przechodniów, a potem bezwstydnie opychasz się truskawkowym lodem. Wracasz do domu, zasypiasz, budzisz się by zrobić dokładnie to samo bez poczucia zmarnowanego czasu.
|