chce kogoś, kto odważy się ubrać do ślubu dżinsy i trampki, chce kogoś kto nie będzie miał nic przeciwko moim miętowym wstawkom i szpilką, chce kogoś kto będzie potrafił sprostać mojej fantazji, chce kogoś kto nakręci ze mną harlem shaka, kogoś kto nie będzie miał problemu jeździć moim garbusem i napić się ze mną piwa gdzieś, gdziekolwiek, ktoś komu nie będzie przeszkadzało moje normalne zachowanie, kogoś kto zrozumie to że chce być sobą, nie chce nikogo nie udawać. /robcocchesz
|