To wszystko było dla mnie cholernie ważne. Słuchając jego głosu, wciąż jednego byłam pewna - że tylko on, że na zawsze i że razem. Pierwszy raz w życiu czułam się tak mocno wspierana, tak kochana, akceptowana, tak kobieca. Każdego dnia przy nim dojrzewałam, dorastałam, zmieniałam się. Wiem, że w on w swoim życiu też wiele dla mnie zmienił, ale wiedziałam, czułam, że niczego nigdy nie żałował. W maju miałam już zamieszkać w Mieście Doznań. Co teraz będzie? Nie wiem.
|