mówi mi żebym zaczynała od podstaw ,
wyjeżdżała ale zawsze wracała . wracała tam
gdzie dom , tam gdzie rodzina . żebym
kompletnie się nie napinała kiedy wybije ta
ostatnia godzina . o najbliższych nie zapominała ,
miłość w sobie miała , zwolniła trochę nie gnała
ale też nie spała żeby nie było zwał . nie tylko
brała ale też wiele od siebie dawała , ziom ! .
|