Żołądek kurczył się ze strachu przed nieznanym, w głośnikach PIH, w oczach łzy. No bo co będzie jak ich wszystkich zawiodę? Co bedzie jak nie dam rady? Jak powstane po czym ktoś zapierdoli mi znowu taki cios, że upadne? Milion pytań w głowie, które zostaną bez odpowiedzi. Setki sprzecznych uczuć. Milion myśli na sekundę. I jeden tekst, który słyszę od wszystkich cały dzień `dasz rade,musisz`, w kołko to samo. A ja po prostu chcę, żeby ten koszmar się skończył. Żebym mogła cieszyć się życiem, tak jak kiedyś../ASs
|