'Obiecałam sobie, że nigdy nie stracę wiary. Dziś mam to w dupie, czaisz? Wokół mnie białe ściany i puste plany, obiecaliśmy sobie wszechświat, nie słowami, obiecały nam to nasze serca i oczy, które rozumiały niewerbalny przekaz, przestań, przecież wiesz, że to zamknięta księga..Wtedy nie wiedziałam nic, ale ufałam temu przeznaczeniu, które mi dawało żyć będąc nawet w cieniu...Nie wierzę w przeznaczenie dziś, zbyt wiele mam na sumieniu..'
|