skarbie, co powiesz na mały spacer? złap moją dłoń, a ja poprowadzę Cię alejkami mojej duszy. poznasz wszystkie lęki, wszystkie demony skryte we mnie, poznasz mnie od środka, od podstaw. zobaczysz to, czego nikt jeszcze nie widział. zatrzymując się na kolejnych rozwidleniach, opowiem Ci o wzlotach i upadkach, o chwilach, które wywoływały śmiech i wyciskały łzy. nie ukryję żadnej tajemnicy, obiecuję. zrzucę maskę, opadnie kurtyna, zobaczysz prawdziwą mnie. tylko zanim zaczniemy, daj mi słowo, kochany. daj mi słowo, że po tym wszystkim zostaniesz, że nie uciekniesz przerażony. przyrzeknij proszę, że nie zlękniesz się tej słabszej strony mnie. tej, która wymaga opieki i miłości. dostałeś szansę, o jakiej inni mogą pomarzyć. nie zmarnuj jej.
|