;3: Nie pytaj co ze mną, nie chciałbyś wiedzieć. Powoli się zmieniam. Rozpadam się na kawałki, jakaś cząstka mnie podpisana ‚ uczucia ‚ powoli zanika. Zdrowy rozsądek chyba wypłynął mi razem z łzami, więc nie pytaj jak się trzymam, po kilku słowach prawdy mógłbyś się nie podnieść.
|