wczoraj chodziłam jak na szpilkach, wyprostowałam włosy żeby dzisiaj wyglądać najlepiej. od rana czuje się niesamowicie, choć nie wiem czemu. Tak, masz dzisiaj urodziny,ale przecież to nie moje święto, ja nawet już z Tobą nie mam kontaktu, ale przypominam sobie co było dokładnie rok temu. Pamiętam, pisaliśmy do 23:30 i za pół godziny miał być już Twój dzień, a Ty zasnąłeś i nie odebrałeś o 00:00 . chciałam być pierwsza,a Ty rano śmiejąc się ze mnie mówiłeś że specjalnie nie odebrałeś. Złożyłam Ci życzenia dopiero koło 23 , kurwa, ciekawe czy Ty też to pamiętasz.
|