Powiedziałbym, że kochaliśmy się zbyt
mocno.
Popełniliśmy błąd próbując utrzymać to
wszystko w ładzie i składzie.
A to na nas tak wpłynęło, że
zdecydowaliśmy się to kontynuować.
Wiesz czego mi najbardziej brakuje?
Brakuje mi twojego zapachu.
- Tylko tyle?
Gdy odeszłaś nie chciałem wyprać pościeli,
bo nie chciałem stracić tego zapachu.
Byłem całkiem popieprzony. Budziłem się
rano i czułem twój zapach.
Myślałem wtedy, że jesteś przy mnie i serce
mi pękało na nowo.
Myślę, że dlatego tak często próbuje cię
pocałować.
-Wyprałeś już tę pościel?
Wyrzuciłem ją.
- To dobrze.
Robale już po niej łaziły.
”
|