No i napisałeś. I wszystko zniszczyłeś. Ja głupia się cieszę. Wyobrażam sobie nie wiadomo co. Po czym zaraz mnie skrzywdzisz bo przecież lubisz się bawić moimi uczuciami. A ja zaleję łzami poduszkę. I tak jest co jakiś czas.... I za każdym razem Ci odpisuję i wierzę, że się zmieniłeś i faktycznie coś od mnie czujesz.
|