Nie znam się na związkach, byciu z kimś, bo nigdy nie wiedziałam jak to powinno być, ale przecież nie ma na to żadnych reguł. Jesteś z kimś blisko to wy tworzycie schemat w którym pragniecie żyć i skoro Wam to pasuje to musi coś znaczyć. Pewnie to jest nudne, wciąż czytać wszędzie o miłości, ale jak powstrzymać natchnienie które daje ci to niesamowite doznanie? Mogłabym się dzielić tym ze wszystkimi dzień i noc, powtarzać wciąż ile mi to daje, że jest lepiej. Chociaż popieram też sugestię o tym iż powinniśmy zatrzymać coś dla siebie, coś co będzie wyróżniało nas wśród wszystkich, ale tylko My będziemy o tym wiedzieć. U mnie tak jest i chociaż wiem, że skończy się to wkrótcę chcę wejść w to do końca, poświęcić kilka miesięcy na tą właśnie miłość, na Niego, bo wiem, że nawet jak odejdzie, zostawi po sobie wspomnienia i ciepło w sercu, że jednak w życiu musimy spotkać tą pierwszą, prawdziwą, niepowtarzalną, nieokreśloną, chaotyczną i spontaniczną przygodę miłości. / 2013
|