Kosmos zmienia się latami, za to człowiek w sekundę
W moim mieście jest brudne powietrze
Odpalam papierosa zupełnie niepotrzebnie
Wypuszczam z dymem myśli obojętnie
Idzie wiatr z miast, znowu robi się wietrznie
Nie tęsknię za tym co było, myślę co będzie
Zmienne determinują moje podejście
Ostatecznie wszystko upadnie jak kręgle.
|