i wiesz, gdyby nie te słowa które kolejny raz mnie bardzo zabolały, wybaczyłabym... wybaczyłabym nawet to, że zostawiłeś mnie w sylwestra przed północą samą, że po prostu poszedłeś sobie bez słowa.. byłam w stanie, być z Tobą do końca życia. Bo nic więcej prócz Ciebie do szczęścia nie potrzebowałam, ale teraz tego żałuje.. Żałuje, że pokazałam Ci choć raz, że mi zależy na Tobie. Może popełniłam też sporo błędów, ale nigdy Cię nie zdradziłam i nie oszukałam, abyś takie teksty kierował w moją stronę.. A teraz chcę mieć z Tobą kontakt, taki kurwa po prostu żebyś wiedział, że możesz na mnie liczyć. Taki, że gdy któremuś z nas będzie cholernie przykro, może zadzwonić i się wyżalić! ale czy podołam..? Ty jesteś silniejszy i dasz radę ale ja? - wątpię. warto spróbować.
|