Ona kochała go, jak tylko mogła. Był jej jedyną, wielką miłością. Lecz kiedy zadzwoniła do niego, odebrała inna "ona" która stwierdziła, że jest jego jedynym całym światem. Złamało jej to serce. Ale czekać się opłacało. Dwa lata później poznała mężczyznę, przy którym czuje się bezpieczna, który kocha ją bezgranicznie. To miłość do końca życia, na pewno. | me.
|