Słyszę ruchy planet, przyciągają się nawzajem
W niebo się gapię, łażę sam po Warszawie
Nawet ona jest inna odkąd nie jestem dzieciakiem
Zmieniamy świat, on nas zmienia w fotografie
Ktoś łapie kadr, ja na drugim planie
To przez przypadek na cudzych zdjęciach wychodzę naturalnie
Wszystko jest zmienne przez grawitację
To co uniesie się w powietrze kiedyś spadnie. / HADES
|