Nie umiem żyć chwilą. Nie umiem skupić się na teraźniejszości. Zawsze wydaje mi się, że kiedyś było lepiej, że tamten poprzedni był lepszy od tego co się teraz o mnie stara. A potem żałuje.. Żałuje, placze, jestem zalamana.. bo on odszedł.. tak po prostu? nie, to przeze mnie.. bo żyłam przeszłością, nie skupiałam się na nim, nie odwzajemniałam tego szczęścia, które mi daławal.. bo przecież kiedyś było lepiej..
|