Rany, jak ten rok szybko zleciał... Czas więc na podsumowanie. Wiele rzeczy mi nie wyszło tak jak chciałam,setki problemów,sporo łez,stresów. Ale z drugiej strony przez cały rok czułam coś,co dawało mi oparcie - Twoją miłość. Czasem mam wrażenie,że nie posiadam nic,że nie osiągnęłam zbyt wiele,że wszystko się poukładało nie tak jak chciałam, są dni,gdy ze łzami w oczach stwierdzam,że mam tylko Ciebie. A przecież mam aż Ciebie! Mam obok siebie największy skarb - właśnie Ty nim jesteś. Nawet nie wiesz jak wiele to dla mnie znaczy! ;) Dziękuję za 12 cudownych miesięcy. Kocham Cię Łobuzie! :*
|