Tak się zastanawiam, czy warto jeszcze próbować? Czy może zostawić to i pozwolić na dalszy rozwój wydarzeń. Mówią żebym się nie zadręczał, że nie warto. Że i tak nic z tego nie będzie. A jak się coś naprawi to tylko na chwilę. Szkoda że tak się stało. Ale chyba to dobrze, nikt nie musi się już w końcu ze mną męczyć
Bo po chuj. Nastał czas na spokój, oczyszczenie wszystkich złych i brudnych myśli, wyrzucenie pesymizmu z głowy. Lepiej mieć wszystko gdzieś i nie przejmować się tym co było i będzie. Tak robią ludzie szczęśliwi.
|