A na koniec roku powinnam wypić, za tych którzy mieli byc na zawsze. Za milość, która nie dotrwała happy endu. Za przyjaciół - za każdego jeden kieliszek - którzy mieli byc tak szczerzy. Za te złe chwile - których nie powinno być. Za błędy, których w tym roku było mnóstwo. I za wiele innych. Ale wiesz, brakło by mi wódki. // zdefiniujmymilosc
|