siedziała na fotelu i czytała książkę, zdążyła przeczytać dopiero jedną stronę, kiedy coś wewnątrz niej kazało wstać i zajrzeć do kuchni, wiedziała, że on tam jest, ale nadal nie mogła w to uwierzyć. Był z nią, robił dla niej jej ulubiony wiśniowy kisiel, a gdy zobaczył, jak zagląda do kuchni, nie zastawiając się podszedł, jednym ruchem przyciągnął ją do siebie i namiętnie pocałował, a pod zamkniętymi powiekami, miał wypisaną miłość. strzeecha
|