No to setny wpis.Sobota a ja siedzę w domu choć proponowali mi domówkę i imprezę. Nie mam siły udawać, że wszystko jest w porządku. Nie chce się uśmiechać na siłę i psuć innym zabawę. Nie chce pić, palić.Wolę leżeć w łóżku i trochę poużalać się nad sobą. Trochę pomaga choć nie na długo....
|