ilu z tamtych dni, już odbiło z tego składu,
przyczyny różne, bo takie życie,
jeden chciał być za fajnym, drugiego zgubiło picie.
Nie mam pretensji, zdrowia wam życzę,
i idę, bo cel już obrałem, mam swoją misje,
jedynie bóg wie, co nas tu czeka,
przez pieniądz staje się kurwą, dobry kolega.
|