Moje życie jest jak dłuuuuuugie pasmo górskie, pokonałam wiele szlaków, czasem stromych i ciężkich, a czasem krótkich i łatwych,przeważnie ktoś mi towarzyszył w tej drodze, ale wędrowałam także samotnie, zdobyłam wiele szczytów, niektóre łatwo, inne z trudem, nieraz trafiałam na przepaście, czasem stawałam tylko na krawędzi i szłam dalej,czasem ktoś mnie w nie spychał, a czasem wpadałam do nich sama, ale czuje, że Mount Everest jeszcze przede mną, i już nie mogę doczekać się widoku z jego szczytu :)
|