I gdy przez gardło spłynął znowu kieliszek, chciałeś wykręcić jej numer i ją usłyszeć.Ona też tak miała pewnie setki razy,bo przecież była od Ciebie uzależniona.I uwierz mi, że daleko jest azyl, ale nie możesz zadzwonić, bo wtedy dasz się pokonać.Szukasz wyjścia, nie da Ci go czysta, potrzebujesz odrobiny towarzystwa.Znajdujesz ja myśląc "zapomnę o nas", tylko czemu szukasz akurat w innej ramionach?
|