- mamo, czemu ta dziewczynka tak płacze? Czy jest chora?
- nie, córeczko. Ona ma po prostu złamane serduszko.
- ojeju. Ale zagoi się? Mamusiu powiedz, że się zagoi! Że już nie będzie ją bolało. Mamo, proszę.
- spokojnie, Słońce. Wszystko jest w rękach tej dziewczynki. To od niej zależy, czy jej serduszko sie zagoi, czy też nie. Spójrz na jej oczy. Widzisz? Mimo, że lecą z nich łzy widać, że są silne. Że zniosłyby więcej, gdyby musiały.
- czyli ta dziewczynka wyzdrowieje?
- tak, moim zdaniem tak. Ale na jej serduszku zostanie taka mała ranka, która z czasem będzie coraz mniejsza. Za każdym razem, gdy powrócą do niej wspomnienia, ranka będzie lekko bolała, lecz z czasem wróci do normy.
|