A ciepło mojego ciała, moich ust, rąk. Mój dotyk - Poczułaś ostatni raz.
Mój uśmiech - więcej Go nie zobaczysz.
Bo się więcej nie uśmiechnę. Wszystko co niezbędne do tego, zabrałaś ze sobą. Pogrzeb to tak głęboko żeby nikt nawet nie próbował na siłę tego odnaleźć i tak żebyś Ty w końcu zapomniała gdzie to jest. Bowiem od tej chwili zamykam swoje serce a klucz wypierdalam do morza, w którym nawet najlepszy pierdolony płetwoszambonurek czy chuj wie jak mu tam, nie odnajdzie go. Za chuja!
|