Leżysz w łóżku ze słuchawkami w uszach, gasną latarnie, wokół Ciebie tylko mrok, myśli i wspomnienia kłębią się w Twojej głowie. Powoli po Twoim policzku zaczynają spływać łzy.. Jedna po drugiej. Nie możesz tego opanować, zaczynasz bezsensownie szlochać.Ta silna dziewczyna za dnia, właśnie w nocy rozsypuje się, znika uśmiech, pozostaje tylko płacz. Znajome prawda?
|