podejrzewam, że umrę jeszcze kilka razy przez to wszystko, że jeszcze co najmniej kilka razy zatrzyma mi się serce na chwilę, zapomnę jak się oddycha przez moment, nie będę potrafiła spojrzeć w oczy, jeszcze nie raz zwariuję, obleję się zimnym potem, wypiję butelkę wina, wypalę paczkę papierosów, nie raz dotknę palcami piekła, poczuję grozę, złość i przeraźliwy ból. Jeszcze nie raz poczuję stratę, bezsilność i beznadziejność, zabijasz mnie tak trochę, mimo, że jest dobrze, to jest tak cholernie źle. // i..39
|