“ Świat domaga się uwagi a ja przytulam się
do kaloryfera i zaciskam powieki udając, że
nie istnieję. Że mnie tu nie ma. Że nie
jestem tym kim jestem.
Bo... kim właściwie jestem?
Zlepkiem rozczarowań, słomianego zapału,
niedotrzymanych obietnic, złych decyzji,
błędów i pogrzebanych nadziei...?
|