jesli dzisiaj odejde, prosze nie win siebie, to tylko i wylacznie moja decyzja. bezemnie bedzie wam lepiej. i moze to smieszne, ale prosze nie placz za mna, nie wylewaj tych cholernych lez, ja ich wylalam wystarczajaco duzo za nas oboje. nie cpaj i nie pal za duzo, bo wtedy nie widac Twoich pieknych niebieskich oczu. wymarz mnie sobie z pamieci, a kazdym razem jak zamkniesz oczy. Usmiechaj sie jak najczesciej i znajdz wkoncu szczescie. badz i zyj, nie pamietaj o mnie
|