podsumowując ten rok.. 2013 ... doszłam do wniosku, ze takiego jeszcze nie miałam. tyle łez, smutku, złości, kłopotów. Radość? Radość zajmuje może 2% w tym całym pierdolonym roku. Boje się ! Cholernie boje się kolejnego roku. 2013 - 13.. pechowa liczby i jak widać się sprawdza, najgorszy rok w moim życiu. a na koniec? na koniec utracona nadzieja, na lepsze jutro na szczery uśmiech. Utracona chęć do życia.. boli, wiesz? Tak cholernie boli mnie to kurewskie życie.
|