Ty masz cały świat, bo nie masz nic
Każdy w szkole cie wyśmiewa, bo jesteś biedny
wszyscy noszą prawdziwe Nike, ty tylko te z Polski
Nie masz przyjaciół, w szkole siedzisz jak na szpilkach
Chcesz tylko do domu, bo twoja mama się źle czuje
siedzi sama i płacze przed swoim testem na AIDS
To ma być kara, za ten ciężki czas?
Ona musiała być na ulicy, musiała zarabiać pieniądze
i zaczynasz sie modlić, zaczynasz rozmawiać z Bogiem
zaczynasz sie obżerać bez opamiętania aż sie porzygasz
wtedy pewnego dnia spotykasz faceta w parku
który wciska ci brązowy proszek w rękę za 20 złotych
i ty wiesz, że on może sprawić, ze odlecisz
|