próbowałam ranić cię codziennie,do wszystkich starałam się uśmiechać,a tylko ciebie darzyć chłodnym,obojętnym spojrzeniem..dla wszystkich byłam dostępna oprócz ciebie jednego,potrafiłam przytulic się do kogoś tak po prostu,może tylko dlatego żebyś widział i doszedł do wniosku,że mnie straciłeś,że nic już dla mnie nie znaczysz..i czy to nie zabawne,że tak bardzo zależy nam na bólu tych których przecież kochamy najmocniej..paradoks, prawda .
|