Przypomnijmy sobie te letnie wieczory, kiedy byłeś autorem mojego uśmiech na twarzy. Przypomnijmy sobie te poranki, kiedy wstawałeś wcześniej i czekała na mnie słodka wiadomość od Ciebie. Przypomnijmy sobie te nocne seanse filmowe kiedy, co chwilę pytałeś mnie, czy już się boję z pełną gotowością by mnie wspierać. Przypomnijmy sobie te dni, kiedy od rana do wieczora spędzaliśmy razem. Przypomnijmy sobie te słowa, które padły i zmieniły całe Nasze życie. Przypomnijmy sobie 5 lipca. Przypomnijmy sobie, jak oboje się cieszyliśmy z tego, co mamy. Przypomnijmy sobie, jaką miłością się darzyliśmy. Przypomnijmy sobie o miłości, która mimo tych wszystkich kłótni nadal trwa. Przypomnijmy sobie o Nas. Przypomnijmy sobie o Naszych planach. Przypomnijmy sobie o Naszym szczęściu. Przypomnijmy sobie o tym, że warto wszystko naprawić od podstaw. Zbudujmy wszystko od nowa. // kinia-96
|