Szczerze? Myślałam, że może jakoś to jeszcze naprawimy, że jeszcze warto ratować to wszystko co było. Ale teraz widzę, że znalazłeś nowe pocieszenie. Tak się upierałeś, że nie pokochasz już innej. A teraz co? Już masz nową. Jej też już mówisz "kocham Cię"? Żałosne.
|