Nigdy niczego nie wyrzuciłam. Niektóre z moich przyjaciółek wściekają się na swoich chłopaków, mężów czy kogo tam. Wyrzucają wszystko, co im o nich przypomina, palą to, drą na strzępy. A ja, choć byłam wściekła na Ciebie, nigdy nie wyrzuciłam żadnej rzeczy, która mi o nim przypomina. Jakaś część mnie chciała zapomnieć, że w ogóle pojawiłeś się w moim życiu. Jednak inna część nie chciała porzucić nadziei, że jeszcze wszystko się ułoży.
|