|
spoglądając w lustro mojej duszy, nie widzę tego co jeszcze nie tak dawno zdołałam dostrzec. w odbiciu nie widnieje już obraz sympatycznej i grzecznej, wiecznie uśmiechniętej dziewczynki. dostrzegam wyniszczonego człowieka, niezależną kobietę, oziębłą sukę. to prawda - ludzie się zmieniają. znam to z autopsji. przeszłość i ciągnące się wraz z nią wspomnienia kształtują nasze osobowości, zmieniają oblicza i charaktery. i niekoniecznie wychodzi to na dobre.
|