Mówię, że mam wyjebane i go olewam tak samo jak on mnie, a tak naprawdę cały czas o nim myślę, chciałabym z nim pisać codziennie, wszystko mi go przypomina, gdy słuszę Jego imię od razu kojarzę je z NIM, mimo tego, że on na to nie zasługuje, ponieważ sprawił mi tyle przykrości i bólu... Taka jest prawda...//courageux
|