Słyszysz mnie? Podobno wszystkich słyszysz a ja myślę, że to bzdety, wiesz? Jaki byłbyś nieludzki jakbyś słyszał każdego? A może słuchasz tylko jak się klęczy? Albo tylko w kościele? Wtedy otwiera Ci się wybiórcze ucho. Tylko, że mnie nigdy nie zabiorą do kościoła bo nigdy o to nie poproszę. I nie uklęknę. Więc słuchaj mnie teraz. Proszę o życie, słyszysz? Powiem głośniej, błagam Cię o życie. Takie życie jak teraz z bólem i ze łzami w oczach mojej małej. Nie zabijaj mnie teraz jak wszystko widzę i słyszę. Nie zabijaj mnie kiedy cierpię. Nie zabijaj mnie ręką tej, której kocham bardziej niż wszystko na świecie. Wiem, że to grzech, ale kocham ją bardziej niż Ciebie. Przyznaję się. Nie każ nas za to, moje dziecko w niej rośnie, wiesz? Proszę Cię, Boże.
|