Pewnego razu człowiek popełnił błąd. Przeraził się i nie wiedział, gdzie się podziać ze wstydu. Przyrzekł sobie, że już nigdy-przenigdy nie popełni żadnego błędu, dbając o swój spokój. Zaczął chodzić wolniej, by się nie potknąć. Przestał rozmawiać, by nie powiedzieć niechcący czegoś niestosownego. Schował głęboko wszystkie swoje opinie. Nikomu nie wadził, wszędzie witano go z uśmiechem. Już nigdy w życiu nie popełnił żadnego błędu. Błędem stało się całe jego życie. / izka2609
|