Z każdą kroplą deszczu rozbijającą się o parapet, moje serce przepełnia większy smutek. Trzęsą mi się ręce. Wychodzę na zewnątrz, lodowaty wiatr rozwiewa mokre kosmyki moich włosów. Cały świat jakby wiruje. Mogę krzyczeć, płakać i tak nikt mnie nie usłyszy. Ulice przepełnione obojętnością. Bez ciebie żadne miejsce nie jest już magiczne, wyjątkowe. Bez ciebie nie ma nic.
|