Odszedłeś tak po prostu wróciłeś do dawnego życia, wiedziałam że tak naprawde nigdy nie będziesz mój ale za każdym razem miałam nadzieje że może się coś zmieni , byłam zawsze gdy mnie potrzebowałeś, to do mnie pisałeś gdy miałeś problem lub po prostu chciałeś pogadać , czułam się potrzebna a Twój uśmiech wynagradzał mi nieprzespane noce a teraz milczysz , tak dobrze radzisz sobie beze mnie ? Proszę powiedz że choć trochę tęsknisz... ./ Paula
|