I po każdej rozmowie z Nim, nachodzą ją wątpliwości,bo może lepiej się usunąć z Jego życia, zanim On usunie się z Jej. Może po prostu zrezygnować, udawać, że tego nigdy nie było. Jebany strach, że znowu ktoś Ją skrzywdzi,napełnia Ją każdego dnia. Nie wie jak ma przestać się bać, kocha Go, On nie umie bez Niej żyć. Ale czy to kurwa nie są tylko pierdolone słowa z Jego strony? Ten strach wykańcza Ją każdego dnia, wie,że nie może się poddać,nie zrobi już tego znowu. Ale boi się, że straci to,na czym teraz Jej tak naprawdę zależy. Kurwa ;/// ./ ASs
|