Mam upaść na dno? Być wulgarna, nieodpowiedzialna, nieznośna? Mam pić, palić, co tydzień mieć innego? Mam olewać szkołę na rzecz codziennych melanży? Jeśli myślałeś, że z powodu takiego frajera jak ty, zamienię się w kolejną zranioną nastolatkę, dla której fajki i alkohol sa najważniejsze, to się pomyliłeś. Nie jesteś Bogiem, abym miała rujnować całe swoje życie, dlatego, że wolałeś pustą lalkę niż inteligentną dziewczynę.
|