Ty też czasem mógłbyś wyjść z inicjatywą, jakoś się postarać, coś zacząć. Sam mówisz ze widzisz ze ja się staram, bo przyjeżdżam do ciebie, bo chce z tobą spędzać czas. Wiec czemu nie weźmiesz się za siebie i tez nie pokażesz ze ci zależy i ty nie przyjedziesz do mnie? Niby nic ale jednak. Kiedyś niestarczy mi sił i to skończę bo sam głęboko w środku wiesz ze tobie niezależny tak jak mi. Ostatnio sam mówiłeś że to ja zaczęłam, ze ja chciałam, oświeć mnie bo nie rozumiem czemu się na to zgadzałeś? Abym przyjeżdżała? Abym z tobą była? Bo jeśli tak ma być to ja to pierdole chyba. Albo może jednak nie, bo ciekawi mnie czy zmienisz się i swe podejście, wiem że tobie też zależy, lecz nie zawsze to widać.
|