Tak, jestem kobietą. Popycham drzwi, chociaż jest wyraźnie napisane "ciągnąć". Śmieje się jeszcze bardziej, kiedy próbuje wytłumaczyć dlaczego się śmieje. Wchodzę do pokoju po to by zapomnieć co miałam tam zrobić. Ukrywam ból przed tymi, których kocham. Płaczę częściej niż myślisz. Dbam o ludzi, którym na mnie nie zależy. Jestem silna dlatego, że muszę, a nie dlatego że chcę być. Słucham Cię nawet, jeśli Ty nie słuchasz mnie.
|