Nienawidze tego. Nienawidze jak mowisz mi co mam robić. Uwierz, mam naprawde troszke wiecej rozumu niz myslisz. Mam 15 lat. Mogłabym swoimi doswiadczeniami dorównac 40 latce. Przezyłam zbyt wiele ja na moj wiek. A ty bardzo dobrze o tym wiesz. Pragne zacząc nowy rozdział. Skonczyc wszystko co związane z nimi. Odejsc stąd. Naprawde gówno mnie obchodzą juz ich sprawy. Nie jestem w stanie wybrac pomiedzy ojcem a matką. Wiec prosze nie kaz mi tego robic. Daj mi życ. Po prostu, nie chce nic wiecej tylko odejsc. Zrozum.
|