Nie chce Ci mówić, że jest mi źle, a moje serce pękło wraz z Twoim odejściem na milion kawałeczków, których nie zdołałem jeszcze podnieść i skleić w jedną całość. Tęsknie za Tobą, bo byłaś mi tlenem potrzebnym do życia. Wspierałaś mnie i podawałaś dłoń gdy upadałem. Pragnę znów obudzić się rano i zobaczyć Twoje oczy i rozczochrane włosy bym mógł pocałować Cię delikatnie w czoło życząc miłego dnia. Zjebałem o jeden raz za dużo. / niefartowny
|