- Wiesz, że Cię kocham malutka?
- Jak mogłabym nie wiedzieć, powtarzasz mi to co chwile…- odpowiedziała zmieszana jego zachowaniem- Powiedz mi co się stało.
- Chodzi o to…chodzi o to, że nie możemy dłużej być razem. Nie możemy się spotykać. Chcę o Tobie zapomnieć, raz na zawsze. To zakazana miłość, wiedziałem to od początku, ale nie potrafiłem tego zakończyć…- przestał patrzeć w jej oczy, nie chciał widzieć bólu, łez. Wiedział, że ją rani, ale wiedział też, że nie może dłużej tego robić.
- Nie żartuj sobie ze mnie. Przez chwile myślałam, że mówisz poważnie. – w jej głosie wyczuwalne wciąż było zwątpienie. Próbowała pocieszyć się na siłę.
- Wiesz, że nie żartuje. I wiesz też, że strasznie Cie kocham. Nie chciałem Ci tego zrobić, ale nie mam innego wyjścia. Ułożysz sobie życie z kimś innym…i zapomnisz…
- DOSKONALE WIESZ, ŻE NIGDY O TOBIE NIE ZAPOMNĘ – wykrzyczała mu prosto w twarz. Chwile potem po jej twarzy spłynęła fala łez. Wiedziała jak to się skończy.../ i.see.you
|